niedziela, 5 maja 2013

Rozdział 19


Oczami Pauli

Siedziałam sama przy barku. Patrzyłam jak świetnie bawią się ludzie.
Niektórzy już byli lekko upici przepraszam nie lekko tylko już bardzo mocno a co się z tym wiążę, że można było się z nich pośmiać.
Nagle ktoś podszedł i złapał mnie za biodra .
- Co taka piękna pani siedzi tu sama ?
- Tak jakoś wyszło . A pan nie powinien teraz zajmować się gośćmi ?
- Nie. Ten pan chce chwile spędzić czasu z tą oto śliczną panią
- A ta pani chce z nim spędzić
- Temu panu się nie odmawia – poruszał brwiami
- Ale ta pani odmówi
- No to porywam ją – wziął mnie na swoje ręce i skierował się w stronę schodów .
- James !
Po chwili znaleźliśmy się w jego pokoju. Usiadł na łóżku nadal nie puszczał ze swojego uścisku .
- Wiesz , że jesteś wariatem !
- Wiem – uśmiechną się a pochwali dodał
- Który cię bardzo kocha – jego usta złączyły się razem z moimi
- Ten pan bardzo kocha tą panią
- Ta pani jeszcze bardziej .
- Nie bo ja
- Nie ja – przybliżyłam się do niego i złączyliśmy się w pocałunek , który był napięty i z każdą chwilą coraz zachłanny.
Czułam jak rozpina moją sukienkę , a jego usta kierują się w stronę szyj, a ręce wędrują gdzieś po moich plecach. Skłamałabym mówiąc , że podobało mi się to co robił, ale się z tym na razie wstrzymałam.  Lekko go odepchnęłam i powiedziałam
- Jamaes przepraszam , ale nie jestem jeszcze na to gotowa .
- Nie musisz przepraszać ja to rozumiem i zaczekam ile będzie trzeba .
- Dziękuje . – przytuliłam go mocno i za chwile dodałam – Choćmy   zobaczyć co się dzieje na dole .
- Nie zostajemy tutaj
- Nie idziemy – próbowałam się uwolnić z jego uścisku.
Dopiero po jakiś 5 minutach udało mi się . Pociągnęłam go oczywiście za sobą .
Kiedy schodziliśmy na dół zaatakowała nas ….

Oczami Julki

Szukałam wszędzie dziewczyn nigdzie nie mogłam ich znaleźć . Rozpłynęły się czy co ? Kiedy szukałam wpadłam na Kendalla .
- Widziałeś gdzieś dziewczyny ?
- Nie . A co ?
- Wszędzie je szukam i nie mogę znaleźć
- Chodź – złapał moją rękę i pociągną
- Gdzie ?
- Zobaczysz 
Wyszliśmy stroną , która wychodzi się na taraz . Szliśmy w ciszy , aż doszliśmy do altanki . Na ławce leżały mięciutkie kolorowe poduszki. Usiedliśmy i przytulaliśmy się do siebie.
W jego objęciach zapominałam o wszystkim tylko on liczył się w tym momencie. Fajnie mieć osobę do której możesz się w każdej chwili przytulić i zapomnieć o bożym świecie i która , zawszę cię wysłucha. 
W oddali było słychać  cichą , wolną muzykę .
- Zatańczysz ? – wstał i wyciągną do mnie swoją rękę
- Przecież ja nie umiem tańczyć
- Umiesz , umiesz to jak ?
- Niech ci tam będzie  – uśmiechnęłam się i podałam mu rękę , on pociągną mnie do siebie . Wtuleni w siebie zaczęliśmy tańczyć. Przyznam blondyn świetnie tańczył a ja przy nim wyglądałam jak myszka , która nic nie umie.
Po tańcu chcieliśmy się pocałować , ale nie dane było nam to , bo na Kendalla rzuciła się jakaś dziewczyna
- Hej Kend – odepchną ją od siebie
- Co ty tu robisz ?- widać było , że był zdziwiony
Czy to ta Vanesa ? Przez którą tak cierpiał ?
- Przyszłam na urodziny Jamesa. Widzę , że znalazłeś sobie następną wywłokę – nie chętnie się do mnie uśmiechnęła
Nie no ja jej coś zaraz zrobię. Nie będzie mnie nikt tak nazywał a już szczegulie taka lala która nie ma serca .  Zrobiłam krok w jej stronę , chciałam już jej coś powiedzieć , ale Kendall mnie przyciągną do siebie i powiedział
- To nie jest żadna wywłoka tylko moją dziewczyną
W tym czasie zrobiło mi się ciepło. Nie gorąco to było z niego strony bardzo miłe, a ta dziewczyna miała szczęście , że powstrzymał mnie blondyn
- Oj Kendall Kendall . Chodź pokaż mi gdzie jest James – pociągnęła go do siebie ledwo co mnie złapał i poszliśmy w stronę domu.
Kiedy zobaczyła Jamesa od razu rzuciła się mu w ramiona (czy ona na wszystkich tak musi się rzucać ) i składała życzenia .
- Kto to jest ? – szepnęła mi na ucho szokowana Paula w sumie nie dziwie się jej ja na jej miejscu nie wiedziała bym co mam zrobić ona chyba tak samo.
- Jak się nie mylę to była dziewczyna Kendalla
Gdy złożyła mu życzenia pociągnęła blondyna na górę
- Chodź pokażesz mi swój pokój mam nadzieje , że nic się tam nie zmieniło
James  wziął blondynkę pod ramie i gdzieś poszli , a ja zostałam sama .

Oczami Sary

Chciałam dziś zapomnieć o wszystkim problemach . Wzięłam z barku jednego drinka i zobaczyłam jak Julka siedzi sama na kanapie . Więc skierowałam się w tą stronę .
- Co jest ? – zaczęłam rozmowę
- Oj nic
- Widzę. To co jest ?
- Kendall poszedł na górę a co ciekawe do swojego pokoju ze swoją byłą!
- Co ? Z byłą ? A ty tutaj jak kołek siedzisz ?
- No
- Jakie no . Idź tam i nie daj jej satysfakcja , że znowu może z nim być
- Ale …
- Żadne ale idź tam
- Wiesz co masz rację – wstała i skierowała się w stronę schodów . Chwile posiedziałam sama i usiadła koło mnie Nell .
- Co jest ? – zapytałam
- Super wszystko robie za późno i za wolno
- Można jaśniej ?
- Oj widziałam jak Carlos obściskuje się z jakoś Blondynką
- Może to jakaś przyjaciółka ?
- Nie była bym tak tego pewna to wyglądało jak coś więcej niż przyjaźń
- To jak zapominamy dziś o wszystkich problemach – skierowałam w jej stronę drinka
- Wiesz to chyba dziś mi to pomoże

Oczami Julki

Kiedy otworzyłam drzwi od pokoju blondyna zobaczyłam jak razem ………… 
______________________________________________________________
No i mamy w końcu ten 19 rozdział. Może napisze w punktach co mam wam do napisania tak będzie łatwiej wszystko ogarnąć
1.Rozdział jest taki se mogłam go bardziej dopracować -.-
2.No i znowu w akcje wkroczyła nie znana blondynka tylko teraz się kleij do Carlosa :D
3.Mogę wam tylko powiedzieć , że z nieznaną blondynką dowiecie się kto to jest w następnym rozdziale xD   
4. Aśka Schmidt oczywiście powiem Loganowi , ze masz go na oku :)
5.Nie dawno się zobaczyłam , że już jest 1185 + dziękuje wam 
6. No i dziękuje za tak mile kometarze pod ostatnim rozdziałem nie wiele ich było , ale dziękuje , ze chociaż coś się pojawiło:)  Mam nadzieje ,że w tym się pojawi więcej komętarzy bo to naprawdę strasznie motywuje do kolejnego napisania rozdziału :D
7.Jeśli wam się nudzi lub chcecie z kimś popisać albo doradzić mi coś śmiało piszcie na mój gg  47312068 albo na tt @Nell258 :) Bedzie mi miło :)
8. To chyba wszystko co chciałam wam napisać mam nadzieje , ze nic nie zapomniałam :)
9. Do zobaczenia do następnego rozdziału :* Idę czytać wasze opowiadania bo coś zaniedbałam -.-

5 komentarzy:

  1. Ooo...no dzieje się dzieje ^ ^ Oj i już nie lubię tej blondynki -.- Niech odczepi się od Carlosa oraz Kendalla -.- Rozdział super ^ ^ Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię blondynek, co tam, że też nią jestem, ale ich nie lubię. Nie bez powodu chciałam się przefarbować na szatynkę ;)
    Noo w takim momencie? Ja chyba wiem co oni tak robili! Grali w monopol! Albo niee, w szachy. Kendall prowadzi, zbił już dwie figurki ;)
    Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  3. wow superr czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  4. jejku czekam nn :P

    OdpowiedzUsuń
  5. musiałaś tak kończyć jetem bardzo ciekawa co bedzie dalej czekam na nn :P

    OdpowiedzUsuń