środa, 1 maja 2013

Rozdział 18


Myślałam dlaczego mu to powiedziałam , że chce być z nim tylko jako przyjaciel i nic więcej  . Coraz bardziej zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam . Może popełniłam błąd mówiąc mu to ? Chyba tak , albo i nie ? Już sama nie wiedziałam co o tym wszystkim myśleć.
Po paru minutach postanowiłam wstać z łóżka. Zeszłam na dół i skierowałam się do kuchni . Tam na stole leżała karteczka z ciekawości wzięłam ją i zaczęłam czytać
,, Pojechaliśmy do chłopaków przygotować całą imprezę . James ma wpaść do nas koło 14 . Nic mu nie mów o tym ! Zabierz się  razem z nim . No i puść nam sygnałka kiedy będziecie wyjeżdżać . ‘’
Po przeczytaniu spojrzałam na zegarek była 13 wiec miałam tylko godzinne na przygotowanie się . Zjadłam spóźnioną śniadanie i poszłam do swojego pokoju przebrać się w sukienkę , którą kupiłam sobie wczoraj. Do tego zrobiłam leciutki makijaż . Na szczęście się wyrobiłam bo gdy kończyłam usłyszałam dzwonek do drzwi . Od razu poszłam je odtworzyć.
- Hej James
- Hej .Jest  Paula  ?
- Nie nie ma jej a co ?
- Nie mieliśmy się spotkać u was . A i ładnie wyglądasz !
-  Dzięki – uśmiechnęłam się do niego a po chwili dodałam – to może do niej zadzwonię
- Nie nie trzeba
- Oj trzeba daj mi pięć minut
- Ok.
Poszłam do pokoju wzięłam telefon i puściłam sygnałaka do Pauli . Kiedy to zrobiłam wzięłam torebkę  i skierowałam się na dół .
- Paula jest u was
- Co ? Przecież .. Oj
- Jak jedziesz do domu to byś mógł mnie ze sobą wziąć jeśli to nie sprawi kłopotu  ?
- Jasne , że nie a można wiedzieć po co ?
- Można do Logana musze wyprostować krzywą Ścieszkę
Zamknęłam dom i skierowaliśmy się do jego samochodu . Kiedy jechaliśmy całą drogę dręczyła mnie tylko jedna  myśl- Logan. Chce powiedzieć wszystko Loganowi  , że chce być razem z nim no i że go bardzo kocham i nie potrafię być tylko przyjaciółmi a co dopiero bez niego żyć ? Dlaczego byłam taka głupia i zaproponowałam mu to ? Dlaczego ?
- No to już jesteśmy 
- Super 
Wysiedliśmy z samochodu i skierowaliśmy się w stronie drzwi od ich domu . Kiedy otworzył James wszyscy krzyknęli
- Niespodzianka ! Niech żyją nasi solenizanci  !
Zgaduje , że zrobiłam się na twarzy cała czerwona tak samo jak James . Było dużo osób , które nie znałam . Wszyscy składali mi i jemu życzenia z osobna . Dostałam super prezenty
Po jakieś dziewczynie podeślij do nas chłopaki i dziewczyny i dali nam tak samo jak reszta prezenty .
Po wszystkim zaczęła się impreza . Szukałam wszędzie Logana , ale nigdzie go nie było. Chciałam mu wszystko powiedzieć  a tu co ?
- Kogo szukasz ? – zapytała mnie Nell
- Logana nie widziałaś go przypadkiem ?
- Jego ? Ostatnio jak go widziałam to był przy basenie
- Dzięki – skierowałam się w stronę wyznaczonego miejsca
- Był z jakoś dziewczyną  ! – usłyszałam kiedy byłam już w drzwiach
Faktycznie był tam z jakoś dziewczyną z którą się tulił nic takiego. Uśmiechnęłam się. Co tulił się ? Wróciłam oczami na parę , która się dobrze bawiła w swoim towarzystwie. Załamałam się , Najpierw  mówi , że mnie kocha i nie chce być przyjaciółmi a teraz obściskuje się z jakoś laską . To jest chore ! Odwróciłam się i poszłam do salonu gdzie było więcej osób niż przy basenie.
Siedziałam na kanapie i piłam drinka gdy jakiś chłopak zaprosił mnie do tańca . Oczywiście się zgodziłam . Jeśli Logan mógł dobrze się bawić to czemu ja mam się tym zadręczać ? Bardzo fajnie się z nim tańczyło. Chłopak był wyższy o parę centymetrów niż Logan a jego perfumy sprawiały , że trzeźwo nie myślałam.
Nagle ktoś powiedział – Odbijamy ! – zobaczyłam Logana teraz byłam w jego objęciach
- Jak tam pięknej pani podoba się impreza ?
Co ? Jaka ? Piękna ? Teraz to przesadził najpierw się obściskuje z jakoś lalą , a teraz leci do mnie . Nie to już za wiele ! Odepchnęłam go i poszłam do pokoju gościnnego w którym miałam spać razem z Nell . Siadłam na łóżku i po moich policzkach spływały łzy . Chciałam je jakoś powstrzymać , ale nie potrafiłam. To zbytnio bolało.
 Do pokoju wpadła Nell .
- Ja tylko po jedna rzecz – wzięła coś z torebki i powrotem skierowała się do drzwi
- Sara ty płaczesz ?
- Co ? Nie dlaczego tak myślisz ?
- Przecież widzę . Mów co się stało bo nie dam ci spokoju – ostrzegała
- Nie
- Nie wyjdę z tąd dopóki się nie dowiem
- Nell proszę !
- Nie ! Powiedz ! Będzie ci lepiej
- Chciałam powiedzieć Loganowi , że jednak nie chce być tylko przyjaciółmi i zobaczyłam go z jakoś dziewczyną . Więc zrezygnowana poszłam do salonu jakiś chłopak mnie tam zaprosił do tańca oczywiście się zgodziłam , kiedy z nim tańczyłam wpadłam w ręce Logana i powiedział cytuje ,,Jak tam pięknej pani podoba się impreza ‘’ . Najpierw mówi mi , że mnie kocha a teraz obściskuje się z jakoś lalą a po tam przychodzi do mnie . Co ja jestem ? Dlaczego to musi być takie trudne ! Powiedz mi !
- Kochanie nie wiem ! Dla mnie to też jest dziwne . Sama mam problem , ale nie chce cię teraz tym obarczać masz swoje . – na jej twarzy pojawił się smutek
- Nell jesteśmy przyjaciółkami i możesz mi wszystko powiedzieć ze względu co się dzieje zawsze cię wysłucham . Wiec powiedz mi .
- Nie chce masz swoje sprawy
- Nell bo się na ciebie obrażę
- To jest trudne do wyjaśnienia . Podoba mi się Carlos , ale ….. – nastała długa cisza
- Ale co ?
- Ale nie umiem mu tego powiedzieć . Strasznie się boje , że on nie czuje tego samego . To wtedy tak boli . Nie che przez to przechodzić wiec czekam , aż on wykona to , może akurat
- A może on się też tego boji pomyślałaś o tym ?
- Nie
- No właśnie . Kochasz go
Po dłuższej chwili powiedziała
- Tak
- Wiec na co czekasz idź mu to powiedz .
- Wiesz że jesteś kochana . Zrobię to ! Ide i mu mówię
- No i tak ma być
- A ty ? Chodź ze mną . Może zapomnisz o nim przez chwile
- Wiesz co masz racje ! Przecież to mój dzień i Jamesa  powinam się teraz świetnie bawić i nie przejmować się nikim a już nie nim nie teraz
Zeszliśmy na dół . Nell poszła szukać Carlosa a ja poszłam do kuchni czegoś się napić.
 ______________________________________________________________________
No tym razem szybciej jest rozdział niż wcześniejszy. Rozdział nawęd fajnie wyszedł niż poprzedni :) Ale opinie już wam zostawiam :) Dziękuje za tak mile komentarze pod ostatnim rozdziałem

3 komentarze:

  1. Oo..zgaduje że Logan jest pijany i dlatego obściskiwał się z tamtą laską. Ale rozdział ci wyszedł to fakt ^ ^ Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Egh. Logan, Logan nie odstawiaj mi tutaj takich cyrków. Kucze no, zdecyduj się chłopcze. Albo jedna, albo druga. Nie możesz mieć dwóch na raz.
    Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  3. A to jeleń! Logan jak mogłeś! Myślałam że jesteś inny! Dobrze robisz Sara , baw sie i korzystaj z życia ale pamiętaj żeby nie przejmować się tym osłem. Jak ja go dopadnę to za przeproszeniem nogi z dupy po wyrywam! Okey.. rozdział genialny! Czekam na nn:* A i powiedz Loganowi że mam na niego oko :D

    OdpowiedzUsuń