W domu
był wielki chaos wszyscy biegali z góry na dół i z dołu na górę . Postanowiłam
się nie wychylać z pokoju aż do czasu przyjazdu chłopaków . Ja ubrałam śliczną sukięke . Chłopacy punktualnie przyjechali o 19 wszystkie spotkałyśmy się przed
wejściem przywitałam się ciepło z Loganem . Dziewczyna tak jak ja ślicznie
wyglądali , Nell i Julia tak samo mały czarną kreacje . Po minie Pauli widać
było że jej się nie chce , ale jakoś pojechała . W klubie tańczyliśmy ,
śmialiśmy się , nie obyło się bez picia piwa czy lekkich drinków . Z Loganem
prawie ciągle tańczyłam tak jak pozostali ze sobą tylko James i Paula siedzieli
. Postanowiłam tam pójść i przy okazj poprosiłam Logana żeby potańczył z z blondynką a
ja miedzy czasie porozmawiam z Jamesem . Naszczepcie dziewczyna się zgodziła a
ja mogłam z nim pogadać .
- To jak
zostaliśmy sami . Powiesz mi co w końcu się stało na plaży ?
- A mam jakiś inny wybór
- No
chyba nie
- No
właśnie .
Po
chwili opowiedział mi całą historie . Co ? Oni się pocałowali a ona go
odepchnęła i nic nawęd nie powiedziała . Trochę to nie podobne do niej
- Ale to
nie wszystko . Ja …..- zawahał się .
– Ja ją kocham i nie mogę bez niej żyć ten
pocałunek mi to uświadomił . A ona właśnie ona nie wiem co do mnie czuje .
Pewnie nic po tym co mi zrobiła . Ja ją kocham i nic tego nie zmieni nawęd
jakaś inna kobieta . Nie !
- Może
cie kocha tylko nie chce się angażować w związek z gwiazdą . Pomyślałeś o tym ?
- Nie
- No
właśnie musice poważnie porozmawiać to wam jedynie pomoże . Ona sama musi ci
powiedzieć czy cię kocha czy też nie .
- Dzięki . – przytulił mnie . W tedy
przyszli Logan z Paulą . Spokojnie usiedli
- Mam
być zazdrosny ? – spytał się Logan
- No weź
to był przyjacielski uścisk – powiedział James
- Chodź
Logan zostawimy ich samych .
-
Dopiero co przyszedłem nie chce mi się już tańczyć
- Chodź
! – mrugnęłam oczko Loganowi
- Aaa dobra
, ale nie tańczymy
- Okej
Oczami
Jamesa
Sara ma
racie muszę z nią porozmawiać jak na razie nie mam innego wyjścia. W ogóle na
mnie nie patrzyła jej oczy krążyły bez celu po podłodze . A ja gapiłem się bez
celu w nią . Po dłuższej ciszy postanowiłem to zmienić .
- Możemy
porozmawiać ?
- Niby o
czym ja nic nie mam do powiedzenia – skierowała wzrok na mnie
- Ale ja
mam . To jak wysłuchasz mnie ?
- No dobra
- Ciesze
się, że mnie nie olałaś . Możemy wyjść na zewnątrz bo tu jest lekko głośno
- Lekko
głośno – na jej twarzy pojawił się uśmiech .
- Okej
- Ciesze
się – uśmiechnąłem się do niej i wyszliśmy
Skierowaliśmy
się do jakiegoś ogrodu . Jego ścieżki były ślicznie oświetlone . Był cudowny .
Całą drogę w ogolę nie odzywaliśmy się . Bardzo chciałam dodknoć jej ręki , ale
wiedziałam , że wtedy to już na sto procent ze mną nie porozmawia i ucieknie , a
tego to bym nie wytrzymał .
Oczami
Kendala
Tańczyłem
z Julką . Świętnie dogadywaliśmy się pod różnymi względami . Dużo nas łączyło . Czułem , że mi się podoba ,
ale bałem jej się tego powiedzieć nie potrafiłem . Wciosz myślałem o Vanesie ,
ale z każdym dniem coraz mniej i mniej . Zapominałem o niej . Teraz myślałem
bardziej o Julce . Bardzo chciałem jej
to powiedzieć niestety bałem się , że ona nie czuje tego samego co ja . Nie
chciałem znowu przeżywać tego co było parę dni temu . Cholernie się bałem .
Oczami
Julki
Bardzo
podobał mi się Kendall , ale nie potrafiłam mu tego powiedzieć . Niedawno
przeżył bardzo cieszcie rozstanie pewnie na razie nie chce się wiązać kolejny
raz . A już bardziej ze zwykłą dziewczyną . Jakoś to przeboleje może znajdę
kogoś innego . Próbowałam na razie nie myśleć o tym starałam cieszyć się tą
chwilą , że tańczę teraz z nim . Tańczyliśmy właśnie wolnego . Patrzył się w
moje brązowe oczy . Ja nie mogłam się powstrzymać i robiłam to samo to tak przyciąga . Powoli zbliżałam swoje usta do niego chciałam już go pocałować ,
ale moje sumienie nakazywało mi tego nie robić . Szybko skręciłam głowę w lewo
i poszłam szybkim krokiem do stolika . Myślałam , że ktoś tam będzie , ale
się myliłam . Położyłam głowę na stole.
Dlaczego
to musi tak strasznie boleć , dlaczego ? Moje serce tego nie wytrzyma to tak
boli . Wtedy przyszedł on . Dlaczego mi to robi ? Dlaczego nie mogłam się
zakochać w kimś innym tylko akurat w nim ?
- Co się
stało ? – usłyszałam jego zatroskany głos . Położył na mojej ręce swoją .
-
Powiedz mi dlaczego miłość tak cholernie boli ? – podniosłam głowę i spojrzałam
w jego zielone oczy .
- Tego
nie wiem . Powiesz mi co się stało ? A może to chodzi o jakiegoś chłopaka ?
Trawił w
samo setno . Tylko nie chodziło o jakiegoś zwykłego chłopaka tylko w niego .
-
Zgadłeś !
- Co się
stało ?
- Nie
mogę ci powiedzieć nie potrafię .
- Jeśli
nie chcesz to nie mów , może zrobisz to samo co ja ten twój genialny pomysł
- Jaki ?
- No ze
zdjęciem . Chodź
- Gdzie ?
– pociągną mnie za rękę i wyprowadził z klubu
- To jak
masz
Co ja
mam mu powiedzieć że to on .
-Nie
- No
zadzwoń do niego i wygarnij mu wszystko
- Co ? –
pokiwał głową ja odruchowo wyciągnęłam telefon i zaczęłam szukać jego numeru ,
miałam go od Carlosa . Pochwali go znalazłam nie wiem dlaczego , ale wcisnęłam
zieloną słuchawkę . Zaraz jego telefon zaczął dzwonić
-
Przepraszam jakiś numer dzwoni do mnie a ty się nie rozłączaj i mu wszystko
wygarnij . Ja się uśmiechnęłam a on się oddalił na kilka kroków . Odebrał przez
Chwile nic nie mówiłam on tylko mówił halo , słucham . Pochwali zaczęłam nie
pewnie mówić , ale i szczeże .
-
Powiedz mi dlaczego ja się w tobie zakochałam , a nie w kimś innym tylko akurat
w tobie w twoich zielonych oczach , twoim oddechu , twoim uścisku . Dlaczego to tak musi boleć
? Ty pewnie nie czujesz tego samego co ja ? Pewnie zgadłam . Prawda . –
gwałtownie rozłączyłam się , a on spojrzał na mnie . Po moich policzkach
spłynęły łzy . Szybko skręciłam wciekłam próbował mnie złapać , na szczęście spotkałam po drodze Nell z Carlosem szybko żuciłam się w ramie brunetki . Zaczęłam mocniej płakać .
- Co się
stało ? – zapytali oboje i wtedy przyszedł Kendal
- Proszę zabierz go odemnie . Nie chce go widzieć na oczy . To tak boli ! Proszę ! Ja
chce do domu ! Zabijesz mnie z stąd .
- Kendall
co ty jej zrobił ? – zapytał się Carols
- Ja nic
- Weż go
do środka , a ja zamówię taksówkę i pojedziemy do domu , a ty się zapytaj co
się stało . A i powiedz pozostałym , że pojechaliśmy
- Okej .
– i poszli do śrdka
Odetkałam z ulgą i zaczęłam mocniej płakać
- Ciiiii
– głaskała mnie po włosach Nell
Po jakiś
15 minutach dopiero była taksówka nie mogłam się doczekać kiedy skieruje się do
siebie do pokoju i zamknę się tam do końca życia !
---------------------------------------------------------------------------------------
Na reście napisałam ten 12 rozdział moim zdaniem on jest źle napisany jak na moje możliwości postaram się , żeby kolejny był już lepiej napisany :D
Jejku biedna Julka.. Ale ta scena z tym telefonem Boska..! Strasznie mi się podobała , chyba z 3 razy ją czytałam hehe :D Mam nadzieję że Julka i Kendall będą razem oni są taka sweet parą *.* Rozdział świetny czekam na nn:* <3
OdpowiedzUsuńO rany, rany, rany.Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i Julka będzie z Kendallem, a Paula z Jamesem. Hah... no świetny pomysł z telefonem, tylko szkoda, że jednak sobie nie pogadali. Czekam nn :*
OdpowiedzUsuńUuu...biedna jest Julka :( Aż mi szkoda jej, ale niech zaryzykuje z Kendallem :) Na pewno jej nie skrzywdzi jak On. Rozdział super jest :) I czekam nn :*
OdpowiedzUsuń