Rozdział 16
Oczami Pauli
- O czym chciałeś ze mną porozmawiać ?
- O tym co wydarzyło się dziś na plaży
- Wiedziałam , że oto mnie zapytasz . Przepraszam , ale nie mogę
tego wytłumaczyć nie potrafię .
- Powiedz ! Proszę . Jeśli będzie to coś złego postaram się to
zrozumieć .
- Nie nie chce o tym mówić
- Proszę !
Po dłuższym myśleniu odpowiedziałam łamiącym głosem
- Okej chcesz wiedzieć to ci powiem . cholernie cię kocham , ale
widać , że ty mnie w ogóle nie .
- O czym ty mówisz ?
- O tym że mnie nie kochasz i nie będziesz ? Bo obściskiwałeś się z
moją przyjaciółką . – spłynęła mi pojedyncza łza . Chciały wypływać kolejne ,
ale nie pozwoliłam im na to .
- Co ? Ty myślisz , że ja z Sarą coś tego ?
- Tak
- Przecież ona jest z Loganem !
- Co ?
- Tak na plaży to nam powiedzieli .
- To nic nie zmienia – odwróciłam się. Chciałam iść spowrotem do
klubu , ale złapał mnie za rękę
- Puść to boli !
- Nie pozwolę ci ucięć tak jak na plaży
- Co chcesz mi powiedzieć ?
Przez parem minut nic nie mówił
- No właśnie nic ! Więc pozwolisz , że sobie pójdę !
- Czekaj proszę !
- Nie !
- Cholera ! Dlaczego to musi byś takie trudnię ? Paula ja …… ja ….
Cie kocham !
- Co ? – odwróciłam się w jego stronę , a po moich policzkach
spłynęły łzy . Nie wiem dlaczego one leciały stałam i gapiłam się w niego .
Podszedł do mnie i obtarł moje łzy , a pochwali mnie pocałował . Oczywiście
odwzajemniłam to . Szybko się przytuliłam do niego , nadal płatając . Lekko
mnie odepchną i otarł moje łzy .
- Nie płacz . Proszę ! To tak boli kiedy ty płaczesz !
Przytulają go z powrotem powiedziałam
- To są łzy szczęścia – wtedy mocniej mnie przytuliła , ja zrobiłam
to samo .
Oczami Sary
Razem z Loganem doszliśmy do przepięknej fontnie .
- Ale tu prześlicznie – powiedziałam odwracając się do niego
- A no ślicznie ! Tak jak ty ! – po chwili mnie pocałował
- Jak myślisz Pauli z Jamesowi się uda
- Tego nie wiem , ale mam nadzieje , że im się uda
- Ja też tak jak nam . Ciesze się , że mam ciebie – bardzo mocno
mnie pocałował
- Wiem a ja ciebie
- Wiesz co pić mi się chce – powiedziałam
- To może coś przyniosę a ty poczekaj tu na mnie
- Okej – uśmiechnęłam się , a on znikną gdzieś w tłumie krzaków
Postanowiłam się położyć na fontanie zawsze chciałam to zrobić .
Zamknęłam oczy . Po chwili ktoś mi zasłonił światło lampion . Pomyślałam , że
to brunet i uśmiechnęłam się do tej osoby . Ten ktoś położył swoją rękę na moim
policzku . Ja otworzyłam oczy i zobaczyłam jego . Co on tu robi ? Czy musi wszędzie mnie prześladować ? Szybko wstałam z fotany .
- Co ty tu robisz ?
- Pracuje nie widać
- Widać , ale w L.A
- No tak jakoś wyszło , ale mnie ciepło przywitałaś – podszedł do
mnie chciała mnie przytulić
- Łukasz przestań !
- Ale co ?
- Nie jesteśmy już razem ! Zapomniałeś !
- No i co s tęgo , ale przyjaciela chyba możesz przytulić
- W sumie to tak , tylko przyjaciele i nic więcej – wyciągnęłam ręce w stronę jego i przytulił się od mnie .
Kiedy przytuliliśmy się wypominałam
dobre stare czasy jak byłam z nim szczęśliwa pod nosem się uśmiechając .
- Przyniosłem coś do piiii……to może ja pójdę sobie ! – stanowczo się wycofał
- Logan to nie tak ! Poczekaj ! – próbowałam go dogonić , ale bez skutku , akurat przy bramie stała taksówka i od razu do niej wsiadł . Stałam
tam i gapiłam się jak odjeżdża . Nagle poczułam czyjeś rękę na moim ramieniu .
Szybko się odkręciłam i znowu go zobaczyłem .
- Dlaczego mi to robisz ! Za każdym razem gdy jestem szczęśliwa ty
mi to psujesz ! Powiedz mi ile będziesz w to grał !
- To jest przeznaczenie , że musimy być razem – przytulił mnie
- Zostaw mnie ! – odepchnęłam go
- Idz do swojej tej jak jęj tam ?
- Eva .Nie jesteśmy
już razem ! Zerwałem z nią dla ciebie
- Co dla mnie ! Grubo się mylisz ! Nie ma już nas ! I nigdy nie
będzie ! Zrozum to !
- Ale ja cię kocham ! Nie czujesz tego samego !
- Może i czułam dopóki mnie nie zdradziłeś ! Kto wie jak by się to
potoczyło ! Ale już nie ! Stanowczo ! A teraz zejdź mi z moich oczów raz na
zawsze ! Po prostu zniknij !
Poszłam w stronę klubu . Kiedy szłam łzy mi płynęły nie mogłam tego powstrzymać . Gdy znalazłam
się przy stoliku byli tam wszyscy oprócz Nell i Juli i Logana . Kedal siedział
oparty o stół , a James z Paula się Miziami . To dobrze ,że im się układa .
Szybko podeszłam do Pauli i mocno ją przytuliłam .
- Słonce co się stało ?
- Proszę możemy już z tą jechać proszę !
- Ale co się stało ? Najpierw Julka z Kendallem a teraz ty ! A gdzie
Logan ?
- Proszę ! Mo żeby z tą jechać
I tak zrobiliśmy pochuchaliśmy do domu . Chłopaki powiedzieli , że
może jutro wpadną . Szczególnie na to nie zwracałam uwagi . Szybko pobiegłam do
swojego pokoju . Zamknęłam drzwi na klucz . Od razu położyłam się na łóżku przytulając się do miśka którego dostałam wczoraj . Dlaczego musiał się zjawić
w takiej chwili?
Dlaczego on mnie prześladuje z każdym razem gdy jestem szczęśliwa ?
Dlaczego mi to robi ? Chodź wiem , że jakaś cząstka mojego serca nadal go kocha
! Ale to boli zbyt bardzo mnie zranił . Nie potrafię mu znowu zaufać a tym
bardziej znów pokochać . Nie ! On zniszczył mi życie ! Teraz kocham Logana
tylko jego i nikogo więcej ! Ale czy on mi wybaczy ! Powinien przecież to był
tylko mały uścisk . Nie przeżyje jeżeli on mi nie wybaczy ! To tak boli ! W mojej głowie nachodziły mi
sedki innych pytań . Strasznie mnie od tego bolało . Byłam cała zapłakana nie
miałam ochoty nawęd iść do łazienki się przebrać . Po drodze moich pytań gdzieś zasnęłam .
Oczami Nell
- Co się stało z Sarą ?
- Nie wiem. Nie chciała nic mówić , coś czuje że pokłóciła się z
Loganem . A co z Julką ?
- Nie wiem . Kiedy przyjechaliśmy do domu od razu skierowała się do
swojego pokoju i zamknęła się . Nie chciała mnie w ogóle tam wpuścić .
- Szkoda mi ich ! Ja tu wyznaje miłość Jamesowi , a one walczą o to
- Co ? Jesteś z Jamesem ?
- No jestem i bardzo się z tego ciesze ! Ale jak patrze na
dziewczyny to bardzo się tego boje
- Nie przejmuj się jeśli cię naprawdę kocha to wszystko przetrawię
- Masz racie . Ja idę spać jestem cała wykończona tym dniem
- No ja też . A jutro coś wykombinujemy , żeby ich z tatą wyciągnąć
- Masz racie
I poszliśmy do swoich pokoju . Szybko przebrałam się w piżamie i
poszłam spać .
_____________________________________________________________________________________________________________________________________________
Wiem długo nie dodawałam rozdziałów , ale nareszcie go napisałam :)
Wiem troszkę namieszałam mam nadzieje , że nic mi nie zrobicie
Moim zdaniem jest taki sobie , ale ocenę wam zostawiam
Proszę tylko o jakieś komentarze mogą być nawęd byle jakie aby były :)
Nie no rozdział mi się podoba :) Ale szkoda mi Logana i Sary...:( Ale za to Paula i James są razem ;] Czekam nn :*
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam cię do mnie: http://the-stroy-with-btr.blogspot.com/ + http://darkness-and-evil.blogspot.com/ :)
Rozdział super mi także jest szkoda Logana i Sary. Oby jeszcze James albo Paula czegoś nie narobili.. Czekam na nowy! :)
OdpowiedzUsuń