piątek, 1 lutego 2013

Rozdział 11


Oczami Pałli
Leżałam sama no kocu oni się świetnie bawili. Nie miałam najmniejszej ochoty nigdzie się stąd ruszać po prostu nie chciałam . Ciągle bym wpadała na jego wzrok i bym się gapiła bez celu w nie a tego chce uniknąć . Przecież taka jak ja nie może mu się podobać. Zwykła dziewczyna ? Nie ! To nie jest możliwe! Ale wtedy powiedział ze ja mu się podobam . Pewnie to była inna Paula na pewno! Nagle poczułam zimne krople na moich plecach . Gwałtownie się odkręciłam i zobaczyłam właśnie jego . Dlaczego właśnie w tej chwili ? Dlaczego nie mógł być to ktoś inny tylko on !?!
- Co taka piękna pani siedzi sama ?
- A tak jakoś – wybełkotałam . 
Co piękna ?
- Chodź do nas od razu humorek ci się poprawi – uśmiechną się do mnie , a ja nie mogłam się powstrzymać od odwzajemnienia tego
- Jakoś mi się nie chce
- No weś nie daj się prosić . Bo cie tam siłą zaciągnę
- Pf… Tylko spróbuj !
- Ok. – stanowczo stał z koca a ja lekko się przestraszyłam . Patrzył się w moje oczy próbowałam się uwolnić  , ale nie mogłam jego wzrok przyciągał jak magnes .
- I jak nadal nie wierzysz że cie tam zaniosę ?
- Hmm …. Nie ! Sama tam pójdę bez twojej pomocy – wstałam z kocyka na którym dopiero leżałam i wystawiłam mu język .
- O ty tak się zemną bawisz ?
- Co ? Bawię nie ja tylko gram – zaczęłam się śmiać
- Tak ci śmieszno ? – złapał mnie i chwycił mnie w tali chciałam , żeby ta chwila trwała wiecznie , żeby czas staną w miejscu ! Oparłam głowę o jego klace piersiowej . Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy . On miał takie śliczne , nie można było się oprzeć nie patrząc na nie . Jego usta powoli zbliżały się do moich . Zamknęłam oczy , a on mnie pocałował . Pocałunek był ostrożny , ale i namiętny . Nie chciałam , żeby to się skoczyło . Skartowałam się w myślach i odepchnęłam go od siebie .
- Co się stało ?
Nie odpowiedziałam mu tylko poszłam do reszty naszej ,,ekipy ’’ Nie wiem dlaczego tak postanowiłam sama sobie się dziwiłam , a może on mnie tylko pocałował tak jakoś instynktownie , impulsowo ? . Nie wiem jak na razie nie chce o tym myśleć teraz liczy się dobra zabawa . I zaczęłam wszystkich chlapać .

Oczami Jamesa 

Stałem tam jak jakiś ostatni dupek . Po prostu mnie tak odepchnęła . Po tym pocałunku wiedziałem , że ją kocham właśnie ją i nikogo więcej . Ona tylko ona się liczyła. Dlaczego mnie odepchnęła i poszła bez słowa udaje że się nic nie stało .  Odechciało mi się z nimi chlapać tam w wodzie postanowiłem wrócić na koc . Dlaczego ona mi to robi ? Ja ją kocham ! Chciałem wykrzyczeć to na całą plaże , ale się powstrzymałem. Siedziałem tam bez celu i myślałem . Moje myśli przerwała Sara .

Oczami Sary 

- Ej co się stało ? Najpierw Pałla a teraz ty ?
- Nic daj mi spokój
- Jak nie chcesz to nie mów , ale jeśli się komuś wygadasz będzie ci lepiej –powiedziałam siadając przy nim - To jak ? Powiesz czy nie ?
- No dobra , ale potem bo głodomory idą – uśmiechną się a ja razem z nim
- Ale wiesz , że ta rozmowa cie nie ominie
- Wiem , tak i tak chce się komuś wygadasz masz racie
- Jest coś do jedzenia ? – zapytał się Carlos
- No powinno coś być w koszyku – powiedziałam
Po chwili wszyscy jedliśmy kanapki przy tym rozmawiając . Widziałam że po między Jemsem a Pałlą coś się stało bo wogule się do siebie nie odzywali , ale za to po miedzy Kedalem i Julką coś iskrzyło . Ciekawa jestem czy oni to zauważą ? A może im w tym jakoś pomoc ? Jeszcze zostały nam Nell z Carlosem jestem ciekawa czy oni coś do siebie czują trzeba z nimi porozmawiać , ale osobno . Kiedy ziedliśmy postanowiliśmy pojechać do domu i oswierzyć się i przebrać się na imprezę chłopcy mieli przyjechać po nasz koło 19 .
-------------------------------------------------------------------------------------------

Jak wam się podoba ten rozdział ? Wiem trochę krótki , ale za to dodałam jednorazówkę :D Więc trochę to uzupełnia . Jednorazówkę znajdziecie w zakładkach :D ( zakładka jest podlinkowana do opowiadanie ) Chyba to tyle co chciałam wam dziś powiedzieć . Ja się przypomnę to napisze potem . A bym zapomniała dziękuje  Daria Maslow za nominacje do  '' The Versatile Blogger ''  Jutro podam więcej szczegół bo dziś nie mam już czasu przepraszam.  Pozdrawiam <3 Justi Nell :D


1 komentarz:

  1. No to taka sprawa, że przepraszam za to że nie czytałam i komentowałam twoich rozdziałów...przepraszam :( Mam nadzieję, że wybaczysz mi to :) Rozdział jest super ^ ^ Hm...co do Pauli i Jamesa to...hm...nie powinna tak po prostu odpychać go. Powinni pogadać w cztery oczy o tym ^ ^ Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń